Projekt wzorowany na minimalistycznej formie wzmacniacza audio gainclone szeroko opisywany na forum audiostereo.pl
Podstawowa aplikacja LM3886TF oraz potencjometr cyfrowy PGA2311 poprzedzony buforkiem na OPA2132. Selektor wejsć zrealizowany na 3 przekaźnikach. Nad całościš czuwa AVR Atmega8. [wewn.oscyl 8MHz] Sterowanie tylko pilotem TV RC5. Funkcje: Vol+- Przeł. wejsć Mute StandBy Wyswietlacz 2x20 znaków. Wyswietlana jest wartosć tłumienia sygn. w dB. Obudowa wykonana jest głównie z płaskownika alu 80x10. Obwody masy skupiajš się na jednej srubie w okolicy trafa. Muszę jeszcze zamontować gniazda głośnikowe i uzupełnić ubytki lakieru lub całość jeszcze raz polakierować czarnym matem. Transformator mocy to odwinięte 2x24V 300W Breve. Odwinięto tak do ok. 2x20V oraz nawinięto dodatkowo 2x24V do zasilania preampa. [stąd te brzydkie tasmy ] Jak to gra? No coż. Pewnie prawie jak GainClone. Prawdziwego gainclone'a nie słuchalem i nie mogę docenić jego minimalistycznej formy. Mojemu Kloniuszowi jednak niczego nie brakuje. Nic nie burczy i nie szumi. Basu nie oceniam bo podłączone mam małe warfedale 9.1. Na wyjsciu PGA sa kondensatory MKT 2,2uF Na wejsciu PGA kondensatorów nie montowalem. Obudowa samodzielnie wykonana. Zwykły płaskownik alu cięty z metra. Koszt 50zł Resztę wystarczy dobrze wytrasować i owiercić. Górna pokrywa to resztki z jakiejś obudowy odpow. docięte. Alu jest pomalowane podkladem w spraju i pryśnięty czarny mat. Niestety ponieważ alu nie było anodowane to lakier b.łatwo odpryskuje

Dyskusja na forum elektroda.pl

Pliki bin, Eagle